Są momenty, kiedy wystarczy odrobina – warstwa na postoju, coś, co osłoni uda przy zejściu, dogrzeje plecy, gdy zawieje na grzbiecie. Właśnie wtedy przydaje się Ghost Mini Skirt – lżejsza, zadziorna siostra naszej kultowej Ghost Skirt. Założysz ją w sekundę, a docenisz za każdym razem, gdy robi się chłodniej, a plecak i tak już waży swoje.
Wypełnia ją naturalny puch polskiej gęsi o sprężystości 750 cuin – ten sam, który stosujemy w naszych kurtkach i śpiworach ekspedycyjnych. Komory w kształcie litery X utrzymują puch na miejscu i zapobiegają powstawaniu zimnych stref, nawet gdy często ją zakładasz, składasz i nosisz w plecaku.
Zewnętrzny materiał to Airtastic SLF od japońskiego Toray – lekki, wiatroszczelny, oddychający, z trwałą impregnacją DWR. Nie nasiąka śniegiem, nie sztywnieje na mrozie i nie szeleści przy każdym kroku.
Spódnica porusza się razem z Tobą – dzięki elastycznym panelom bocznym i miękkiej wstawce z fleece’u w pasie nie zsuwa się, nie roluje, nie ogranicza ruchu. Zamek YKK działa w dwóch kierunkach, więc możesz ją łatwo założyć, rozpiąć od dołu lub zdjąć bez zdejmowania butów.
Waży tyle, co średnie jabłko – niecałe 110 gram. Mieści się w dłoni. I choć łatwo o niej zapomnieć, gdy nie jest potrzebna, to w zimny moment okaże się najważniejszym elementem, jaki masz przy sobie.